W dzisiejszych czasach prawie nikt nie odkłada telefonu z ręki. Stał się naszym pomocnikiem i asystentem prawie podczas wszystkich czynności. Może już nawet nie potrafimy sobie wyobrazić, że odjechalibyśmy na urlop bez telefonu. Co wtedy byśmy robili? Jak robilibyśmy zdjęcia? Co by się stało, gdyby przypadkiem w mediach wydarzyło się coś ciekawego?
Wszystko zgodzimy się, że obsesja na punkcie telefonów jest czasami przerażająca. Jest dla nas niszcząca i czasami na prawdę może szkodzić naszemu zdrowiu i psychice. Ludzie wykorzystują telefonu przede wszystkim po to, by wykorzystywać je do robienia zdjęć. Fotografują jedzenie, miejsca gdzie przebywają i co robią. Was również to czasami denerwuje?
Podobnie zachowywała się również para z Ameryki. Zapłacili za wycieczkę na łodzi i oczywiście liczyli na to, że odniosą sobie wspomnienia. Nawet udało im się zrobić kilka ładnych zdjęć. Jakie były?
Szok na środku oceanu
W rzeczywistości był to zwykły rejs obejmujący obserwację ptaków i okoliczne krajobrazy. I rzeczywiście, ptaki zostały znalezione i widziane, gdy krążą w morzu i tworzą ciekawe wzory w powietrzu. Ale to było dalekie od tego, co sprawiło, że ich zdjęcia były tak wyjątkowe. Ich filmik z dnia na dzień stał się hitem internetowym.
Wszystkiemu były winne nie ptaki, tylko coś dużo większego. Turyści podziwiali ptaki, ale nie mieli pojęcia, co stanie się za chwilę i co, tak bardzo ich zaskoczy. Nawet samotne ptaki były zszokowane.
Z niczego nic usłyszeli głos, spoza łodzi wyłoniło się kilka gigantycznych humbaków. A jeśli nie wiesz, jak wyobrazić sobie humbaki, jest to ogromny wieloryb, który osiąga 15 metrów długości i wagę do 25 ton. To ładny kolos, prawda?