Mężczyzna cierpiał na Alzheimera, co miało wpływ na jego zdrowie, lecz również na zdrowie jego kota. Długo nie opiekował się nim, co miało negatywny efekt na jego zdrowie. Jak wyglądał, kiedy nareszcie ocknął się u weterynarza?

Weterynarze wzięli się do pracy

Procedura nie była wcale prosta, jednak w końcu udało się. Nadmiar sierści w formie dredloków został usunięty i kot znów wygląda tak, jak koty powinne wyglądać. Kiedy lekarzów zapytano, jak długo kotem nikt się nie opiekował, czas, który przewidywali, to mniej więcej 2 lata. To już stosunkowo długo. Niestety jej właściciel na dane pytanie nie potrafił odpowiedzieć.

I co było z kotem dalej?

Ciekawi Cię, co było z kotem dalej? Nie musisz się bać. Nie wrócił do właściciela, który nie potrafił się nim opiekować. Kota otrzymali jego krewni. Nagle miał kotek zupełnie inne życie. Ta historia to nie tylko opis jednego kota, lecz przede wszystkim wskazanie na to, co niektórzy starsi ludzie mogliby zrobić swoim zwierzakom, kiedy nawet nie chcą tego świadomie.

Kontynuuj czytanie artykułu na następnej stronie


Ewa Jadczak to matka trójki dzieci, która mieszka na przedmieściach większego miasta w przytulnym domku jednorodzinnym. Każde... [Więcej o autorze]

Wejdź do dyskusji