Pies się zabłąkał w okolicy koszów na śmieci, kiedy go coś zauroczyło. Wziął coś do paszczy, dla przechodnich był to szok. Niósł niemowlaka. To co zrobił później, było szokujące i nikt nie mógł w to uwierzyć.

Ludzie nie wiedzieli, czy powinni być zszokowani odkryciem, czy też tym,
że dziecko trafi do szponów bezpańskiego psa i prawdopodobnie straci życie – to znaczy, jeśli
nadal żyje. Ale to, co zrobił pies, zaszokowało wszystkich, żaden z obserwujących na pewno się
tego nie spodziewał.

Pies zaniósł dziecko przed domu, do progu przed drzwi wejściowe.

Pies zachowywał się tak, jak by się zachowała tylko garstka osób. Trzymał dziecko bardzo
ostrożnie, tak jakby było jego małym szczeniakiem. A dokąd go zaniósł? Przed najbliższy dom,
gdzie położył go przed drzwiami. Nagle głośno warknął, by zaalarmować właściciela, że coś się
dzieje i by wyszedł. Tak się też stało. Mieszkańcy domu natychmiast zajęli się dzieckiem i
natychmiast wezwali ratownika. Opowieść ma szczęśliwe zakończenie, ponieważ noworodek
przeżył. A jaki był los psa-ratownika? Stał się ulubieńcem rodziny, do której przyniósł dziecko.
Najpierw rzucił się na nich dyskretnie, potem usiadł i został z nimi. Ten pies jest prawdziwym
bohaterem.

Podobał Ci się ten artykuł?

Kontynuuj czytanie artykułu na następnej stronie


Ewa Jadczak to matka trójki dzieci, która mieszka na przedmieściach większego miasta w przytulnym domku jednorodzinnym. Każde... [Więcej o autorze]

Wejdź do dyskusji