Soczyste kotleciki mielony w trochę inny sposób: ten wariant będzie smakował każdemu!

Kotlety mielony są w naszym domu ulubionym posiłkiem, na który cieszą się nie tylko dzieci, którym znikną z talerza dosłownie w sekundę, ale również dorośli. Dlatego chętnie podzielę się z Wami o trochę inną alternatywę, którą pokochałam, i którą według mnie musi polubić naprawdę każdy – również Wy!

Jeśli lubicie mięso mielone i póki często przygotowujecie kotleciki mielony, które można jeść razem z ziemniakami, kaszą ziemniaczaną lub sałatką ziemniaczaną (po prostu z czym, kto woli), to na pewno nie zapominajcie o tym ciekawym przepisie, który zainspiruje was do tego, żebyście wypróbowali przygotować ten przepis w trochę inny sposób.

Co będzie Wam potrzebne?

  • 1 kg mielonego mięsa
  • 400 g marchewki
  • 200 g starszego chleba (bez skórki)
  • 200 ml mleka
  • 2 jajka
  • 1 większą cebulę
  • sól i pieprz
  • coś na wysmarowanie blachy (sadło, masło, olej…)
  • jajka według liczby kotlecików (na przykład 6 kotlecików = 6 jajek)

Jaki jest sposób przygotowania?

  1. Zacznijcie z oczyszczeniem marchewki i następnie ją zetrzyjcie na tarce.
  2. Chleb bez skórek nakroicie na kawałki i zalejecie mlekiem.
  3. Cebulkę nakroicie na małe kawałeczki i na odrobinie oleju lub masła podsmażycie.
  4. Po chwili do cebulki dodajcie również marchewkę.
  5. Następnie dodajcie resztę składników, włącznie z chlebem – ten należy wycisnąć.
  6. Wytwórzcie masę z wszystkich składników.
  7. Dodajcie sól i pieprz, tak jak lubicie.
  8. Kiedy tylko mieszanką nie będzie już ciepła, zróbcie poszczególne kotleciki, które ułóżcie obok siebie na blasze.
  9. W środku każdego kotleciku zróbcie dołek, do którego zawsze włóżcie całe jajko, trochę soli i pieprzu.
  10. Tak przygotowane kotleciki włóżcie do piekarnika rozgrzanego na 180-190 stopni i pozostawcie w nim przez około 40-45 minut.

Jeżeli mogę Wam doradzić na koniec, to około 10 minut przed końcem pieczenia, podnieście temperaturę w piekarniku, będą bardziej chrupiące. Możecie do nich wybrać jakiekolwiek dodatki – ziemniaki, kaszę lub sałatkę ziemniaczaną.


Ewa Jadczak to matka trójki dzieci, która mieszka na przedmieściach większego miasta w przytulnym domku jednorodzinnym. Każde... [Więcej o autorze]

Wejdź do dyskusji